Coraz częściej spotykam się z tym,że właściciele zapominają o ćwiczeniu szarych komórek swoich pupili.💡📚
Jest to bardzo ważne, ponieważ samo wybieganie psa często nie wystarcza. Jeżeli do tego dodacie jeszcze nakręcanie psa poprzez rzucanie ulubionej piłki, czy patyka i nie zapewnicie mu innej rozrywki stworzycie tykającą bombę. Pomimo wiszącego jęzora do samej ziemi psiak nadal jest nabuzowany. Dzieje się tak, ponieważ psi umysł działa podobnie do naszego. Kiedy myśli galopują w szalonym tempie, to pies pomimo braku sił nadal jest pobudzony. Dodanie pupilowi zajęć umysłowych z pewnością go uspokoi, pozwoli rozładować nadmiar napięcia i przywróci go do normalnego trybu życia.
Ilu z Was tak naprawdę o tym pomyślało 😎 Czy Wasze spacery to coś więcej niż tylko chodzenie ? 🐕 Zobaczcie, jak w prosty sposób można ćwiczyć psi umysł.
Nie od dziś wiadomo, że psy najlepiej czują się w swoim towarzystwie. Spacer w towarzystwie drugiego psa to świetna alternatywa na nudne spacery. Psi kumple mogą wspólnie biegać, bawić się, spacerować, węszyć a nawet wykonywać podstawowe komendy. Jeżeli nie macie wśród znajomych nikogo z psem, to warto podejść nawet do obcego psiarza i zagadać :) Ginger w ten sposób zdobyła już nie jednego kompana do towarzystwa.
Zobacz jaki teren Cię otacza. Co możesz wykorzystać do zabawy?
Zachęć pupila do wspinania się na drzewo. Wykorzystaj do tego patyk, szarpak, czy ulubioną zabawkę.
Umieść ulubione smaczki lub ser ( coś miękkiego ) na korze drzewa, wystających gałęziach krzaków, czy na murku.
Dzięki temu pobudzisz zarówno zmysły u psa, jak i mięśnie do pracy.
Drzewko smaczków
Świetnym zajęciem umysłowym oraz fizycznym dla psów jest specjalny wybieg z przeszkodami. Dzięki temu psiak uczy się balansowania, łapania równowagi, a do tego musi użyć pełnego skupienia oraz wszystkich mięśni.
Jeżeli nie macie w pobliżu takiego wybiegu, a niestety jest ich zdecydowanie za mało to śmiało możecie wykorzystać otoczenie. Pamiętajcie, aby zabierać ze sobą chusteczki, aby szybko przetrzeć powierzchnię jeżeli pupil pozostawi ślady łapek :)
Ćwiczcie:
To nic innego jak siad - leżeć - siad. Bardzo proste ćwiczenie, ale jeżeli wprowadzisz je co każde 5 - 10 minut na spacerze, to z pewnością zobaczysz różnice w stanie zmęczenia swojego psa.
O lince jako alternatywie dla smyczy pisałam już tutaj:
Decydując się na linkę dajesz psu dodatkową swobodę zachowując przy tym bezpieczeństwo. Jest to idealny sposób na wzmocnienie przywołania i poćwiczenie podstawowych lub nawet nowych komend. Na dworze zawsze są dodatkowe rozproszenia, co zwiększa poziom trudności. Co kilka metrów ćwiczcie “ zostań i do mnie”.
W bezpiecznym środowisku możecie się również pobawić w chowanego. Linka może mieć nawet 10 m więc bez problemu możesz albo ją puścić, albo nadal ją trzymając schować się psu za najbliższym drzewem. Teraz wystarczy czekać aż pupil wytęży węch i zacznie nas szukać. Możecie też mu pomóc poprzez zawołanie go.
Psy uwielbiają zwiedzać nowe miejsca i poznawać zapachy. Zmień standardowy tor Waszych spacerów i obserwuj jak psiak z radością niucha wszystko dookoła :) W takim momencie psi węch działa na maksymalnych obrotach i angażuje całe ciało.
Od czasu do czasu możecie udać się nawet na miasto. Wzmocnicie socjalizację psa i zapewnicie mu dodatkowe bodźce oraz mnóstwo nowych zapachów.
Nie dawaj psu wszystkich zabawek na raz, bo jak dziecko z pewnością szybko się nimi znudzi. Będą tylko leżały i się kurzyły, bo to nic specjalnego przecież ma je na co dzień. Schowaj kilka z nich np. szarpak, piłkę i wyjmuj te zabawki tylko i wyłącznie na spacery. Co jakiś czas baw się nimi z psem. Dzięki temu jak tylko będziesz wyciągać specjalne zabawki, Twój psiak już będzie nastawiony na świetną zabawę.
Pamiętaj jednak, że spacer nie może opierać się jedynie na aportowaniu, czy nakręcaniu psa przez zabawę. Spowoduje to tylko wzmożenie stresu, napięcia i skumulowania energii. Wszystko musi być wyważone i połączone z innymi atrakcjami na spacerze.
To bardzo prosta zabawa i idealnie nadaje się dla początkujących psich tropicieli. Schowaj jeden smakołyk w dłoni, a drugą zostaw pustą, następnie pokaż psu obie zaciśnięte pięści przed sobą. Zadanie psa polega na wskazaniu łapą, albo nosem rękę, w której jest smakołyk. Kiedy pies się jednak pomyli, to zabawa zaczyna się od nowa. Zmieniaj dłoń, w której znajduje się smakołyk. Psy są o wiele mądrzejsze niż nam się wydaje i gdyby ciastko zawsze było w tej samej dłoni, to pies przestałby węszyć i z automatu wskazywał położenie nagrody.
Ćwicz tak co kilka metrów na spacerze.
https://www.facebook.com/notes/1395724324131339/